Fundamenty - dzień trzeci.
Po 48 godzinach przerwy, które upłynęły na przygotowaniu szalunków, przyszła pora złożyć wszystkie części układanki. Na szczęście mieliśmy dokładną instrukcję zrobioną przez naszego domowego inżyniera . Blaty pasowały idealnie. Na pewno ktoś zapyta - po co folia? Odpowiadam - żeby nie upaprać desek betonem. Koszt niewielki a przynajmniej ostrza w obrabiarkach nie ucierpią. Efektem ubocznym będą gładkie ściany.
Komentarze